Pierniki

Pierniki rzec by można tradycyjne, bo im starsze tym lepsze. Zaraz po upieczeniu raczej twardawe, ale z czasem kruszeją.  Bardzo aromatyczne i intensywnie piernikowe - takie lubię najbardziej :) W zamkniętej puszce mogą wyczekiwać na święta nawet kilka tygodni, a i po świętach mogą tam zostać jeszcze na trochę. A w tym roku postanowiłam zaangażować do ozdabiania czekoladę plastyczną - doskonale zdała egzamin :) 




Składniki:

  • 4 szklanki mąki
  • 3 jajka (w tym jedno do posmarowania)
  • 1 i 1/3 szklanki cukru
  • 5 łyżek miodu
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 opakowanie  goździków (15 g)
  • 1 łyżeczka cynamonu (z górką)
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
  • 3/4 łyżeczki imbiru
  • 1/3 łyżeczki pieprzu
  • 1/2 łyżeczki anyżu


Goździki roztłuc tłuczkiem lub zmielić - mają intensywniejszy aromat niż te już zmielone z paczki.
Mąkę przesiać, wlać do niej ciepły miód i łyżką wyrobić ciasto.
Dodać pozostałe składniki, następnie dokładnie wyrobić do gładkości.

Rozwałkować na posypanej mąką stolnicy i wykrawać pierniczki. Ułożyć na wysmarowanej lub wyłożonej papierem blaszce. 

Jeżeli chcemy zdobić pierniczki po upieczeniu posmarować jedynie rozmąconym jajkiem. Można też ozdobić je przed pieczeniem: posmarować roztopioną czekoladą (mleczną lub gorzką) i posypać płatkami migdałowymi bądź orzechami.

Piec w temperaturze 190 stopni C przez około 15 min.
 


SMACZNEGO :)





Tak zapakowane pierniki udały się w podróż podarunkową do Szwajcarii ;)


* szablony do prezentowanych pierników pochodzą z tej książki.

Komentarze

Popularne posty