Sernik klasyczny z przepisu mojej babci
Są takie ciasta, które robione nawet zgodnie z przepisem nigdy nie dorównają tym robionym przez konkretne osoby. Moja mama robi najlepszy makowiec, a babcia drożdżówkę i sernik. Odważyłam się i podjęłam wyzwanie wykonania sernika według przepisu babci.
Klasyczny, bo z mielonego twarogu. Ma gęstą i gładką konsystencję, a dzięki mące ziemniaczanej jest idealnie sypki. Lekko waniliowy, optymalnie słodki, dobrze się kroi i ładnie prezentuje. Podczas pieczenia rośnie, dlatego ważne jest żeby studzić go powoli, najpierw w piekarniku, później w temperaturze pokojowej, a na końcu w lodówce. Możecie dodać do niego bakalie, zrezygnować z czekolady i zastąpić lukrem, zrobić ze spodem lub bez ;) Sernik jest naprawdę wyśmienity, zyskał uznanie babci. Choć mi i tak najbardziej smakuje wersja robiona przez nią :)
Klasyczny, bo z mielonego twarogu. Ma gęstą i gładką konsystencję, a dzięki mące ziemniaczanej jest idealnie sypki. Lekko waniliowy, optymalnie słodki, dobrze się kroi i ładnie prezentuje. Podczas pieczenia rośnie, dlatego ważne jest żeby studzić go powoli, najpierw w piekarniku, później w temperaturze pokojowej, a na końcu w lodówce. Możecie dodać do niego bakalie, zrezygnować z czekolady i zastąpić lukrem, zrobić ze spodem lub bez ;) Sernik jest naprawdę wyśmienity, zyskał uznanie babci. Choć mi i tak najbardziej smakuje wersja robiona przez nią :)
Kruchy spód:
- 250 g mąki tortowej
- 125 g masła
- 2 żółtka
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- szczypta soli
- 50 g cukru pudru
Wszystkie składniki ciasta zagnieść. Jeżeli ciasto będzie się lepić dodać odrobinę mąki, a jeżeli będzie zbyt suche dodać kwaśną śmietanę. Z ciasta uformować kulę, zawinąć w folię i wstawić na 1 godzinę do lodówki. Po tym czasie wylepić ciastem dno blachy o średnicy 25 x 37 cm. Spód podpiec w temperaturze 180 stopni przez 15 minut. Wyjąć i przestudzić, a temperaturę zmniejszyć do 170 stopni C.
Masa serowa:
- 1,5 kg twarogu półtłustego trzykrotnie zmielonego
- 150 g masła
- 9 jajek (żółtka i białka osobno)
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej z lekką górką
- 1,5 szklanki cukru
- 2 łyżki cukru waniliowego z prawdziwą wanilią
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
- opcjonalnie rodzynki, skórka pomarańczowa
Masło roztopić, odstawić do przestudzenia. Żółtka utrzeć (na wysokich obrotach) na puszystą masę z cukrem i cukrem waniliowym. Stopniowo dodawać twaróg (po kopiastej łyżce) za każdym razem dokładnie miksując oraz stopione ostudzone masło, mąkę ziemniaczaną i ekstrakt z wanilii. Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wmieszać w masę serową. Dodać rodzynki, skórkę pomarańczową, połączyć. Masę wylać na podpieczony spód, wyrównać. Piec w temperaturze 170 stopni C przez ok. 70 minut. Studzić w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach, a następnie w lodówce.
Polewa:
- 100 g czekolady mlecznej
- 100 g czekolady gorzkiej
- 3 - 4 łyżki mleka
SMACZNEGO :)
Źródło: Babcia Irena ;*
Bardzo chciałabym podziękować za ten przepis. Sernik na święta wyszedł przepyszny : był bardzo mokry, nie opadł i nie pękł Jeszcze raz dziękuję :)
OdpowiedzUsuńDużą przyjemność sprawił mi Twój komentarz! :) Bardzo się cieszę, że sernik wyszedł, że smakował :)Pozdrawiam ciepło :)
UsuńUpiekłam według przepisu. Zamiast skórki pomarańczowej dodałam skórkę cytryny . Wyglada pięknie. Jutro będziemy próbować .
OdpowiedzUsuń