Babeczki czekoladowo - orzechowe

Zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie. Ciasto jest kruche, półsłodkie. Masa orzechowa delikatna i puszysta, choć na wierzchu chrupiącą. Następnym razem spróbuje dodać ćwiartkę jabłka lub parę wisienek, powinny się dobrze zgrać z czekoladą i masą orzechową :) Przepis pochodzi z książki 'Czekoladowy świat'.  



Składniki na ciasto:

• 1,5 szklanki mąki
• 2 łyżki jasnobrązowego cukru
• 1/4 łyżeczki soli
• 110 g schłodzonego masła
• 3 łyżki lodowatej wody
• 3/4 szklanki kropelek z czekolady deserowej (zastąpiłam pokrojoną czekoladą deserowa)

Składniki na nadzienie:

• 3/4 szklanki mąki
• 3/4 szklanki (85 g)drobno posiekanych orzechów włoskich
• 85 g miękkiego masła
• 1/2 szklanka cukru
• 1 łyżka soku z cytryny
• 1 łyżka esencji waniliowej
• 3 duże jajka

W misce wymieszać mąkę, brązowy cukier, sól. Dodać masło i wyrobić jak kruszonkę. Po jednej łyżce dodawać wodę za każdym razem mieszając widelcem ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię i wstawić do lodówki na 2 godziny.
Formę do muffinów (u mnie o średnicy 5 cm) wysmarować masłem.
Ciasto podzielić na 12 części, uformować kulki. Każdą kulkę rozwałkować na koło o średnicy ok 12 cm. Umieścić po jednym krążku w każdym wgłębieniu, posypać 2 łyżeczkami czekolady.
Mikserem utrzeć mąkę, posiekane orzechy, masło cukier, sok z cytryny i esencje waniliową. Dodawać po jednym jajku za każdym razem cały czas mieszając. Nadzienie włożyć do każdego wgłębienia z ciastem. 
Piec 20 -25 minut w temperaturze 190 stopni C. Zostawić w formie na 10 min do ostygnięcia. Wyjąć z formy i ostudzić. 

SMACZNEGO :)