Muffinki ze szpinakiem i serem feta

Aż ciśnie mi się na usta by rzec: dobrze, że są muffinki! Wymagający poranek dał sobie we znaki i po południu już ani chęci, ani pomysłów na dłuższe kucharzenie nie było, a w brzuchu wierciło. I cóż by tu? Muffinki wytrawnej odsłonie i to z niezawodnym szpinakiem :) Pysznie mięciutkie, idealne jako słona przekąska czy dodatek do zup. Recepturę podpatrzyłam na blogu artkulinaria.pl. Polecam gorąco :)

 

Składniki:

• 250 g świeżego lub mrożonego szpinaku
• 350 g mąki
• 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
• 1/3 łyżeczki soli
• 2 duże jajka
• 250 ml jogurtu naturalnego
• 60 ml oliwy z oliwek lub oleju
• 250 g sera feta

W garnku umieścić szpinak, dodać odrobinę wody, szczyptę soli oraz pieprzu i dusić przez 5 minut na średnim ogniu. Odstawić do wystudzenia .Następnie odcisnąć nadmiar wody i posiekać.

Szpinak mrożony rozmrozić, chwilę pogotować na średnim ogniu tak, żeby woda odparowała. Doprawić solą i pieprze, odstawić do wystygnięcia. Fetę pokroić w kostkę.

W jednym naczyniu wymieszać mąkę, sól i proszek do pieczenia. W drugim dokładnie połączyć jogurt, oliwę i jajka. Składniki mokre przelać do składników suchych, wymieszać (jeżeli ciasto okaże się zbyt gęste dolać odrobinę mleka lub jogurtu). Dodać szpinak i pokrojoną fetę, delikatnie wymieszać.

Formę do muffinów wyłożyć papilotkami lub grubo wysmarować masłem. Gniazda muffinek napełnić ciastem.

Piec w temperaturze 180 stopni C przez około 25 minut.

SMACZNEGO :)