Bounty
Jest malibu, kokos został, ale nie na długo... z kokosu powstało bounty. Kolejny batonikowy wypiek. Wyjątkowo czekoladowy, z całym mnóstwem kokosu :) Alkohol z wiórków, w dużej części wyparował podczas przygotowania kremu, ale jest lekko wyczuwalny. Tak naprawdę jest tu zbędny, jednak jeśli lubicie zakrapiane ciasta radziłabym raczej nakropić spód. W tej wersji biszkopt nasączony jest kawą co sprawia, że jest wilgotniejszy. Choć smak kawy wtapia się całkowicie w czekoladowość biszkoptu. Polecam :)
Składniki na biszkopt:
- 5 jajek
- 1/2 szklanki cukru
- szklanka mąki tortowej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- szklanka mocnego naparu z kawy
Składniki na masę:
- 1/2 l mleka
- 1/2 szklanki cukru
- cukier waniliowy
- 250 g wiórków kokosowych (dałam 300 g)
- 200 g masła
Polewa:
- 2 czekolady mleczne
- 50 g masła
- 2 - 3 łyżki mleka
Białka ubić na sztywną pianę. Ciągle ubijając dodać cukier, następnie żółtka, a na końcu mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao. Tortownice wysmarować masłem i przelać do niej ciasto. Piec w temperaturze 180 stopni C przez 35 minut. Ostudzony biszkopt po nakłuwać widelcem i nasączyć naparem z kawy.
Mleko zagotować z cukrem i cukrem waniliowym, wsypać wiórki kokosowe i gotować, aż masa zgęstnieje. Do gorącej masy dodać masło, wymieszać. Zostawić do ostygnięcie, co jakiś czas mieszając.
Na biszkopt nałożyć masę kokosową, formując kopułę. Czekoladę rozpuścić z masłem i mlekiem. Polać nią ciasto. Schłodzić w lodówce.
SMACZNEGO :)
Komentarze
Prześlij komentarz