Babka ziemniaczana
Tradycyjny smak Podlasia czyli babka ziemniaczana. Zasmakuje wszystkim zwolennikom ziemniaków, mi bardzo zasmakowała. Ma zwartą konsystencję i chrupiącą skórkę. Najfajniejsze w niej jest to, że w swej prostocie składników otwiera szeroki wachlarz możliwości. Można do niej dodać kiełbasę podsmażoną, ser, startą cukinie, doprawić na milion sposobów... Co tylko przyjdzie Wam do głowy. Z resztą, tak też radziła Babcia Nadzia (babcia Marty). Ona poczęstowała nas babką ziemniaczaną i podzieliła się przepisem. Jak wyglądała babka ziemniaczana w wykonaniu Babci Nadziei możecie zobaczyć niżej. Za przepis bardzo dziękuje, a Was zapraszam do wypróbowania :)
Składniki:
- 2,5 kg ziemniaków
- 4 duże cebule
- 2 - 3 ząbki czosnku
- 2 - 3 marchewki
- ćwiartka selera
- sól
- 3 łyżki bułki tartej
- 4 łyżki mąki
(podaje orientacyjnie, ilość mąki trzeba wyczuć w zależności od wodnistości ziemniaków. Ważne, żeby nie było jej za dużo wtedy babka będzie twardawa)
Ziemniaki obrać, zetrzeć jak na placki ziemniaczane. Cebule i czosnek pokroić i podsmażyć na sporej ilości oleju. Marchew i seler zetrzeć na dużych oczkach. Podsmażoną cebule, marchew, seler, bułkę tartą i mąkę dodać do startych ziemniaków, wymieszać. Doprawić solą.
Blachę (u mnie 21 x 37) wysmarować masłem i obsypać bułką tartą. Wyłożyć masę ziemniaczaną i wyrównać.
Piec w temperaturze 180 stopni C przez 20 - 30 minut, następnie w 160 stopniach C przez 1 - 1,5 h. Babkę podawać na ciepło.
Druga propozycja na jej podanie to pocięcie babki na grubsze paski i podsmażenie na maśle. Jest jeszcze bardziej chrupiąca, ale też tłustsza. Dla wrażliwszych żołądków polecam wersje pierwszą ;)
SMACZNEGO :)
Właśnie tą babką zajadałyśmy się w Białymstoku...
A tu i przecudowna Babcia Nadzia. Kobieta o wielkim sercu i sile ducha :)
Komentarze
Prześlij komentarz