Jabłecznik z Badenii

Pyszny jabłecznik z regionu Niemiec - Badenii. Choć według mnie ze względu na kruche ciasto powinien nosić nazwę szarlotki. Zastanawiałam się czy cukier posypany na wierzchu zapewni wystarczającą ilość słodyczy i nie rozczarowałam się. Migdały z cukrem tworzą chrupiącą skorupkę, a z kolei rodzynki z cukrową skorupką zapewnią wystarczającą dozę słodyczy. Dodatkową jego zaletą jest szybkość przygotowania :) Przepis z książki 'Wielka księga ciast'.

Składniki na spód:

• 200 g mąki
• szczypta soli
• 100 g masła
• 1 żółtko
• 50 g cukru pudru
• 2 łyżki lodowatej wody

Składniki na nadzienie:

• 750 g kwaskowatych jabłek
• 50 g masła
• 50 g cukru
• 1/4 łyżeczki cynamonu (dałam 1/2 łyżeczki)
• 2 łyżki galaretki jabłkowej (nie miałam i zastąpiłam cytrynową)
• 50 g rodzynek
• 50 g płatków migdałowych

Składniki na ciasto szybko zagnieść na gładkie i pulchne kruche ciasto. Rozwałkować cienko na stolnicy i przenieść do wysmarowanej masłem tortownicy (o średnicy 26 cm). Wylepić dno i ścianki, formując wyższy brzeg ( na około 3 cm). Tortownicę wstawić na 30 minut do lodówki.
Jabłka umyć, obrać, usunąć gniazda nasienne, podzielić na ćwiartki i pokroić w cieniutkie plasterki. W rondelku rozpuścić masło. Cukier wymieszać z cynamonem. Galaretką posypać spód i rozłożyć na nim plasterki jabłek. Posypać rodzynkami, roztopionym masłem polać jabłka. Na koniec oprószyć płatkami migdałowymi i cukrem wymieszanym z cynamonem. Piec w temperaturze 200 stopni C przez 30 - 35 minut. Zrumieniony placek wyjąć z piekarnika i przestudzić w formie.

SMACZNEGO :)