Wytrawne muffiny z kiełbasą, cebulą i pietruszką
Mój dzisiejszy bilans żywienia: trzy duże kawy, trzy słodkie muffiny i trzy ciastka. Jakby na to nie patrzeć pozytywny ;)
Nadszedł dla mnie taki czas kiedy moje wewnętrzne demony testują punkty krytyczne. Wczoraj... leżałam na ziemi, dziś już po niej chodzę. Czasem potrzeba, żeby ktoś kopnął, a czasem potrzeba poleżeć i uwolnić łzy. Mówią, że tylko silni pozwalają sobie na bycie słabym. Bo chyba tak jest, że siła rośnie kiedy podlewa się ją od korzeni.
Nadszedł dla mnie taki czas kiedy moje wewnętrzne demony testują punkty krytyczne. Wczoraj... leżałam na ziemi, dziś już po niej chodzę. Czasem potrzeba, żeby ktoś kopnął, a czasem potrzeba poleżeć i uwolnić łzy. Mówią, że tylko silni pozwalają sobie na bycie słabym. Bo chyba tak jest, że siła rośnie kiedy podlewa się ją od korzeni.
Swojskie solidne muffiny. Z kiełbasą, cebulą i pietruszką. W sam raz na drugie śniadanie lub element imprezowego stołu. Konkretnie smaczne :)
Składniki (na 12 muffinek):
- 350 g mąki
- 2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 75 g masła + łyżka masła do cebuli
- 3 jajka
- 225 ml mleka
- 1 duża cebula
- laska kiełbasy dobrej jakości
- garść natki pietruszki
- sól, pieprz
Cebulę pokroić w drobną kostkę i zeszklić na maśle. Kiełbasę pokroić w kostkę, pietruszkę posiekać.
W misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, solą i pieprzem. Masło rozpuścić. Kiedy przestygnie dokładnie połączyć z mlekiem i roztrzepanymi jajkami. Składniki mokre połączyć z suchymi, dodać cebulę, kiełbasę i pietruszkę. Szybko i energicznie połączyć. Formę do muffinek wysmarować masłem lub wyłożyć papilotkami i napełnić ciastem.
Piec w 180 stopniach C przez 25 - 30 minut.
SMACZNEGO :)
Komentarze
Prześlij komentarz