Naleśniki z jabłkami
Zmiana jest zawsze pretekstem do rozwoju. Jedyne czego potrzebujemy to być gotowym.
Jest w nich coś zachwycającego :) Może sekret tkwi w szarej renecie oblanej miodem z cytryną.... Smakują i pachą błogością polskiej wsi, takiej gdzie słońce wrzuca promienie przez okno, kogut rano pieje, a babcia mówi, że już pora wyczołgać się spod pierzyny :) Obrazek sielanki, trochę kontrastowy do tego co mamy teraz za oknem, ale wierzcie mi, że można go zaznać przy tych naleśnikach :)
Wyjdą Wam pięknie pod warunkiem, że nie wpadniecie na pomysł, żeby przy drugim naleśniku zrezygnować z dolewania oleju. Jabłka tego nie lubią i wchodzą w interakcję z patelnią, utrudniając kolejnym naleśnikom smażenie - nawet po dolaniu oleju ;) Tak... przetestowałam :) Ten najładniejszy był pierwszy, ale trudno było się powstrzymać, żeby nie zjeść go od razu.
Wyjdą Wam pięknie pod warunkiem, że nie wpadniecie na pomysł, żeby przy drugim naleśniku zrezygnować z dolewania oleju. Jabłka tego nie lubią i wchodzą w interakcję z patelnią, utrudniając kolejnym naleśnikom smażenie - nawet po dolaniu oleju ;) Tak... przetestowałam :) Ten najładniejszy był pierwszy, ale trudno było się powstrzymać, żeby nie zjeść go od razu.
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 2 jajka
- szczypta soli
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 - 1 i 3/4 szklanki mleka
- 3 duże szare renety lub antonówki
- sok z 1/2 cytryny
- 1 łyżka płynnego miodu
- cukier puder
Mąkę przesiać do głębokiej miski, dodać roztrzepane jajka, 1 szklankę mleka, sól i oliwę. Ciast dokładnie połączyć mieszając rózgą lub drewnianą łyżką. Jeśli jest potrzeba dolać więcej mleka. Ciasto odstawić na 2 godziny w chłodne miejsce.
Miód rozmieszać z sokiem z cytryny. Jabłka umyć, obrać ze skórki i wydrążyć gniazda nasienne. Następnie pokroić w cienkie krążki ok. 2 - 3 mm. Krążki jabłek ułożyć na talerzu, posypać cukrem pudrem i polać sokiem z cytryny miodu. Przykryć i odstawić na 2 godziny w chłodne miejsce.
Na patelnie z rozgrzanym tłuszczem wlać porcję ciasta, zataczając kółka patelnią tak by ciasto rozprowadziło się po całej powierzchni patelni. Na każdy naleśnik ułożyć 4 -5 krążków jabłka. Kiedy naleśnik się zrumieni przerzucamy na drugą stronę i smażymy. Podawać ciepłe posypane cukrem pudrem.
SMACZNEGO :)
Źródło: E. Aszkiewicz, Kuchnia Polska.
Komentarze
Prześlij komentarz