Korzenne ciasto drożdżowe z malinami

Lubicie zakalce?? ;) Ja owszem. Długo się wahałam czy wystawić to ciacho. Bo... zdjęcia mnie nie zachwycają, no i ten zakalce. Może i smaczny, ale mało estetyczny. Ciasto rosło pięknie, wyjęłam je za wcześnie i 'pach', zapadło się. Stwierdziłam jednak, że smak ciasta zasługuje na uwagę. Jest w sam raz do porannej świątecznej kawy. Kwaskowate maliny w kakaowym, wyraźnie kardamonowym cieście z cynamonową kruszonką. Nuta kardamonu jest tu wręcz orzeźwiająca :)

Do tego ciasta zużyłam już naprawdę ostatnie tegoroczne maliny. Udało mi się zanurzyć w czeluściach zamrażalnika owoce z końca sezonu. Jak tylko pojawią się pierwsze maliny na krzakach zabiorę się do poprawki, tymczasem może ktoś z Was je przetestuje :)

Składniki:

• 500 g mąki
• 3 łyżki kakao
• 42 g świeżych drożdży
• 1/2 szklanki mleka
• 190 g masła
• 2 jajka
• 100 g cukru
• po 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu i goździków
• szczypta soli
• 1 i 1/2 szklanki malin (świeżych lub mrożonych)

Kruszonka:

• 60 g masła
• 3/4 szklanki mąki tortowej
• 1/2 szklanki brązowego cukru

Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru w letnim mleku. Mąkę z kakaem przesiać do miski, na środku robiąc wgłębienie. Wlać w nie rozpuszczone drożdże i odstawić do wyrośnięcia na 20 minut.Masło roztopić, odstawić.
Do wyrośniętego rozczynu dodać ochłodzone masło, cukier, jajka, sól i przyprawy. Wyrabiać ok. 15 minut, aż ciasto będzie gładki i pulchne. Podzielić na dwie części, każdą z nich rozwałkować na placek o średnicy tortownicy (u mnie 26 cm). Pierwszy płat ciasta wyłożyć na dno tortownicy, rozłożyć na wierzchu połowę malin. Przykryć drugim płatem ciasta, ponownie rozłożyć maliny. Odstawić do rośnięcia na 1, 5 godziny.
Z masła, mąki i brązowego cukru zagnieść kruszonki. Posypać nią wierzch ciasta.
Piec w temperaturze 175 stopni C przez 45 - 50 minut.

SMACZNEGO :)