Drożdżowa babka czekoladowa
Dylematy, uwikłania i inne takie. Obecne. Co z nimi dalej? Pojęcia nie mam... Niech sobie są, a najlepiej niech będą wczoraj...
Chuchałam i dmuchałam nad tą babką, bo gdzieś tam kiedyś zasłyszałam, że drożdże się z kakaem nie lubią. Teraz myślę, że to mit :) Owszem, sporo cierpliwości i ciepła potrzebowała ta babka, ale wyrosła i wypiekła się, że aż miło. Czekoladowa z rodzynkami. Ale wiecie co? Zabrakło mi w jej środku kawałków czekolady i taki manewr Wam polecam :)
Chuchałam i dmuchałam nad tą babką, bo gdzieś tam kiedyś zasłyszałam, że drożdże się z kakaem nie lubią. Teraz myślę, że to mit :) Owszem, sporo cierpliwości i ciepła potrzebowała ta babka, ale wyrosła i wypiekła się, że aż miło. Czekoladowa z rodzynkami. Ale wiecie co? Zabrakło mi w jej środku kawałków czekolady i taki manewr Wam polecam :)
Składniki:
- 1/2 szklanki letniego mleka
- 1 łyżka cukru kryształu
- 40 g świeżych drożdży
- 7 żółtek
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 120 g startej lub rozdrobnionej w malakserze czekolady deserowej
- 2 płaskie łyżki kakao
- 1 i 1/2 szklanki mąki + 1 łyżka mąki do rozczynu
- 1/2 łyżeczki pasy wanilii
- 100 g rodzynek
- 100 g czekolady mlecznej
W letnim mleku rozprowadzić w drożdże z 1 łyżką cukru i 1 łyżką mąki. Odstawić do wyrośnięcia.
Żółtka utrzeć na puszystą masę z cukrem pudrem i startą czekoladą. Zmniejszyć obroty, masę połączyć z wyrośniętym rozczynem. Zmienić rózgi miksera na te do drożdży. Dodać przesianą mąkę, kakao i pastę z wanilii. Ucierać, aż ciasto będzie jednolite, wsypać rodzynki i ponownie połączyć.
Formę do babki wysmarować masłem, oprószyć mąką. Ciasto przelać do formy, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Piec w temperaturze 180 stopni C przez 40 - 50 minut (piekłam 40 minut).
Babkę krótko przestudzić w formie, wyjąć. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Polać babkę.
SMACZNEGO :)
Źródło: E. Aszkiewicz, Kuchnia Polska.
Wygląda super, ciekawa jestem smaku. :)
OdpowiedzUsuń