Tort z bazyliowo - miętowym biszkoptem i maślanym kremem z wanilą

Bazylia i mięta w biszkopcie. Zafascynowało mnie to połączenie. I od tego momentu wiedziałam, że to będzie mój urodzinowy tort :) Jako laik konstrukcji tortów, podeszłam do zadania z wielką ekscytacją i uwagą. Mimo, iż tort jest mało skomplikowany efekt końcowy napawał mnie niesamowitą dumą :D Tort wyszedł piękny, lecz mimo zredukowania ilości cukru w masie okrutnie słodki. Filiżanka czarnej kawy była niezbędnym elementem degustacji tego cuda. Krem mocno maślany z nutą wanilii, odbijał swoją ciężkość w świeżym miętowo - bazyliowym biszkopcie. Biszkopt okazał się rewelacyjny i z pewnością do niego wrócę :) W wydaniu z tym kremem biszkopt można byłoby nasączyć dodatkowo likierem miętowym. Wśród tortów zapewne nie uplasuje się w czołówce, lecz łatwo go lubić za połączenie smaków i prostotę :)



Składniki:
  • 2 - 3 gałązki bazylii
  • 2 - 3 gałązki mięty mięty
  • 1 szklanka mleka
  • 2/3 szklanki oleju
  •  8 jajek (osobno żółtka i białka)
  • 1 i 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • 2 łyżki drobno posiekanych liści bazylii
  • 1 łyżka posiekanej mięty
  • 3 i 3/4 szklanki mąki
  • 2 szklanki cukru
  • 4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka soli


Krem maślano - waniliowy:
  • 500 g miękkiego masła
  • 600 g cukru pudru (zredukowana ilość, ja użyłam 750 - 800 g)
  • 1/2 szklanki śmietany kremówki
  • 1 łyżeczka pasty waniliowej (zastąpiłam ziarenkami z 1 laski wanilii i 1 łyżką ekstraktu waniliowego)


Umyte gałązki mięty i bazylii umieścić w rondelku z mlekiem, doprowadzić do wrzenia. Zdjąć z ognia, odstawić by mleko powróciło do temperatury pokojowej.
W dużej misce zmiksować olej z żółtkami oraz ekstraktem z wanilii.
W osobnym naczyniu wymieszać przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sól i 3/4 szklanki cukru. Cały czas miksując masę żółtkową (na niskich obrotach) dodawać porcjami mączną mieszanką. Kiedy składniki będą dobrze połączone wlać ostudzone i odcedzone od ziół mleko, dodać drobno posiekane zioła i starannie wymieszać.
Białka ubić na sztywną pianę, dalej ubijając powoli dodawać pozostałą część cukru (1 i 1/3 szklanki). Ubitą, sztywną pianę z białek przełożyć powoli i delikatnie wmieszać w ciasto.
Ciasto przelać do dwóch tortownic wysmarowanych masłem i wyłożonych papierem do pieczenia, o tych samych wymiarach (23 cm).
Piec w temperaturze 180 stopni C przez 35 - 40 minut.

Krem. Masło utrzeć na gładką, kremową konsystencję. Porcjami dodawać cukier puder nie przerywając ucierania. Następnie dodać śmietanę i pastę z wanilii.

Biszkopty wyjąć, ostudzić na kratce. Wyrównać górę ścinając nadmiar ciasta. Pierwszy blat ułożyć na paterze, rozsmarować warstwę kremu wyrównując powierzchnię. Na warstwie kremu umieścić drugi blat ciasta, wierzch i boki tortu wysmarować resztą kremu. Tort lekko schłodzić, by w masa nie lepiła się do łyżki, a formowała od nacisku. Powierzchnie tortu udekorować za pomocą łyżki. Schłodzić.

SMACZNEGO :)


Komentarze

Popularne posty