Drożdżowe placki ziemniaczane z miętą

Uwielbiam gadżety do kuchni - mieć, gromadzić, dostawać, kupować! :) Zakup kubka potrafi sprawić, że chodzę z uśmiechem przez pół dnia. Do kubków moja słabość jest szczególna, ich ilość przekracza możliwości szafki na kubki, więc kubki wkroczyły już na szafkowe terytorium talerzy. Choć nie ma się co oszukiwać - ciasno im tam ;) Tym razem to nie kubki mnie tak podekscytowały, a nowy blender. Yeah! :D I świetnie się złożyło, bo od paru dni pomysł placków ziemniaczanych nie opuszczał mojej głowy. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji próbować placków ziemniaczanych na drożdżach zachęcam Was bardzo! Mięciutkie, delikatne, chrupiące wręcz czarujące :) Pozwoliłam sobie na wariacje z miętą, która intryguje, trochę zwodzi w kierunku bazylii czy oregano (co swoją drogą też jest świetnym pomysłem). Posypka z cukru czy dodatek gęstej śmietany sprawdza się świetnie i w wersji z mięta :)




Składniki:

  • 1 kg startych ziemniaków
  • 20 g świeżych drożdży
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżka mąki
  • 1 czerstwa bułka
  • 1 szklanki mleka + do nasączenia bułki
  • 2 jajka
  • sól
  • 2 łyżeczki suszonej lub świeżej mięty


Ziemniaki dobrze wycisnąć przez gazę lub ściereczkę. Bułkę namoczyć w mleku. 1/4 szklanki mleka lekko podgrzać, rozpuścić w niej drożdże, wymieszać z mąką i cukrem, a następnie odstawić do wyrośnięcia. 3/4 szklanki mleka zagotować, zalać nim odciśnięte ziemniaki, wymieszać. Dodać do nich 2 żółtka, pokruszoną namoczoną bułkę i wyrośnięte drożdże. Całość dobrze wymieszać i odstawić na 30 minut w ciepłe miejsce. Po tym czasie dokładni i delikatnie wmieszać ubita pianę z białek. Na patelni rozgrzać olej. Łyżką nakładać niewielkie placuszki i smażyć na złoty kolor z obu stron.


SMACZNEGO :)


Źródło: H. Szymanderska. Kuchnia Polska, potrawy regionalne.

Komentarze

Popularne posty