Szparagi, pieczony boczek, szpinak i camembert w cieście francuskim
Jak tylko zobaczyłam szparagi w cieście francuskim u Asi (z Kwestii Smaku) wiedziałam, że to dobry start na rozpoczęcie szparagowego sezonu u mnie na blogu. Nie jeden sezon na szparagi przegapiłam, ale w tym roku nie darowałabym sobie ;) Od jakiegoś czasu "chodziła" też za mną potrzeba wykorzystania pieczonego boczku. I proszę, obie inspiracje zagrały świetnie, a w połączeniu ze szpinakiem i camembertem stworzyły kompozycję wartą grzechu tych wszystkich kalorii ;) Na przystawkę, na obiad? Wedle uznania :)
Składniki:
- pęczek szparagów (ok. 18 sztuk)
- opakowanie ciasta francuskiego (500 g)
- 150 g szpinaku (użyłam mrożonego, ale lepszy będzie świeży blanszowany na maśle)
- 9 cienkich plasterków boczku
- 180 g camemberta
- oliwa
- sól, szczypta gałki muszkatołowej
- jajko rozmącone z 1 łyżką mleka
Plastry boczku rozłożyć na blasze wyłożonej pergaminem i zapiekać w temperaturze 180 stopni C przez ok. 20 minut.
Mrożony szpinak rozmrozić i doprawić solą i gałką muszkatołową (Świeży posiekać, zblanszować na maśle i doprawić). Camembert pokroić na 9 plastrów. Szparagi opłukać, odciąć grubsze zdrewniałe końce. Ok. 1/4 szklanki oliwy z oliwek wlać do miseczki, doprawić solą i pieprzem, a następnie posmarować nią szparagi/ Z ciasta francuskiego o grubości ok. 3 mm wyciąć 9 kwadratów. Na środku (przez skos) układać plaster boczku, na to 2 szparagi, łyżkę szpinaku i plaster camemberta. Końce ciasta francuskiego zlepić na środku.
"Paczuszki" ułożyć na blasze. Wierzch ciasta posmarować jajkiem rozmąconym z mlekiem. Piec w temperaturze 220 stopni przez ok. 15 minut.
SMACZNEGO :)
Inspiracja: Kwestia Smaku
zrobiłam się przez Ciebie głodna...
OdpowiedzUsuń