Torcik cytrynowy

Torcik z lekką, puszystą masą cytrynową w otoczeniu ciasta francuskiego. W smaku niczym lemon curd tyle, że puszysty :) Ciasto ładnie się trzyma i dobrze kroi. Minusem jest to, że ciasto francuskie wciągnęło sporo wilgoci i nie rozwarstwiło się tak pięknie jak mogłoby. Jeśli zastanawia Was długi czas ubijania (jak zastanawiał i mnie) to ręczę, że jest potrzebny. Dzięki temu masa cytrynowo - żółtkową wkradnie się więcej powietrza i ładnie się ubije :) Po upieczeniu ciasto może trochę opaść, jeśli podczas pieczenia góra będzie się szybko rumienić można ją zakryć folią aluminiową. Torcik z mocą cytryn na lato będzie w sam raz, z gałką lodów waniliowych zyska jeszcze bardziej :)

Składniki:

• ok. 500 g ciasta francuskiego
• 220 g cukru
• 6 jajek (osobno żółtka, osobno białka)
• 3 średnie cytryny
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
• cukier puder

Tortownicę o średnicy 22 cm wysmarować masłem. Ciasto francuskie rozwałkować tak by móc z niego wyciąć dwa krążki ciasta o średnicy o 0,5 - 1 cm większe od średnicy tortownicy (podczas pieczenia ciasto francuskie się obkurcza). Jednym z krążków wyłożyć dno tortownicy. Podpiec w temperaturze 200 stopni przez 15 minut.
Cytryny wyszorować, sparzyć. W wysokiej misce umieścić cukier żółtka, otartą skórkę z cytryny i wyciśnięty z nich sok. Ubijać mikserem ok. 30 minut, aż masa będzie lekka i puszysta (miksowanie zaczynając od niskich obrotów, a kiedy masa zacznie się napuszać można zwiększyć obroty). Białka ubić na sztywną pianę. Do masy cytrynowej dodać mąkę ziemniaczaną i ubite białka, dokładnie i ostrożnie wymieszać. Masę wylać na podpieczony spód, przykryć drugim płatem ciasta. Piec w temperaturze 190 stopni przez ok. 25 minut.

SMACZNEGO :)

Źródło: E. Trojan, Tradycyjne ciasta, wypieki, torty, słodkości.