Rustykalne mini tarty ze śliwkami i orzechową posypką

Bohaterka mini rustykalnych tart śliwka zwie się śliwką lubaszką. Należy do starej odmiany drzew owocowych. Wielkość jej równa się wielkości mirabelki, natomiast kolor jej skórki przypomina śliwkę węgierkę. Szczerze to nie mam pojęcia czy dostaniecie ją na targowiskach - ja dostałam ją od przemiłej sąsiadki. Śmiało więc możecie śliwkę lubaszkę zamienić na węgierkę 😊 Choć niewątpliwym plusem małej lubaszki jest to, że przełamuje słodycz swoją kwaskowatością, a dodatek orzechów też robi swoje 😍


Składniki (na 7 sztuk):

  • 1 szklanka mąki żytniej
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 4 łyżki cukru trzcinowego
  • 1 łyżka zimnej wody140 g zimnego masła
  • szczypta soli
Nadzienie:
  • 28 małych śliwek (wielkości mirabelki) lub 14 śliwek węgierek
  • 7 łyżek cukru trzcinowego
  • 40 g grubo posiekanych orzechów włoskich lub laskowych
Obie mąki przesiać do miski, dodać pokrojone zimne masło, cukier, sól i wodę. Całość zagnieść na gładkie ciasto (jeśli będzie sypiące dodać odrobinę wody, a jeśli zbyt klejące męki). Ciasto umieścić w zamykanym pojemniku lub owinąć w folię i schładzać przez 30 minut w lodówce.

Śliwki umyć, poprzekrawać na pół i pozbawić pestek. 

Ciasto podzielić na 7 równych części (po ok 60 g), każdą z nich rozwałkować na okrągły placek. Na środku umieścić połówki śliwek (po 8 połówek małych lub cztery połówki węgierek) zostawiając ok. 2 cm brzeg, posypać cukrem, a brzeg zawinąć do wewnątrz układając na owocach, posypać posiekanymi orzechami.Piec w nagrzanym piekarniku o temperaturze 190 stopni C przez 25 minut, aż się zarumienią.


SMACZNEGO 😊



Komentarze

Popularne posty