Dorsz po litewsku gotowany w mleku

Stęskniłam się za blogiem. I mimo, iż weny ostatnio mi brak to usilnie starała się ją wydobyć by coś stworzyć. Usilne starania jednak najczęściej się nie sprawdzają, najlepiej wychodzą te przypadkowe i inspirowane chwilą lub nagłym olśnieniem ;) Dorsz był olśnieniem - przypomnieniem, bo już kiedyś tam upatrzyłam sobie ten przepis. Okazał się mało wymagający - idealna odpowiedź kulinarna na mój stan.
 Dorsz o delikatnym smaku, nasączony mlekiem i masłem. Z cebulą spędził zaledwie parę chwil, ale zdążył przejąć trochę aromatu. Podawać z ziemniakami z wody i sałatą. Danie pierwsza klasa :) 



Składniki:
  • 1 kg filetów dorsza
  • 2 - 3 cebule
  • 2 szklanki mleka
  • 12 ziarenek pieprzu
  • sól
  • 2 listki laurowe
  • 2 gałązki świeżej bazylii
  • ok. 2 łyżek stopionego masła


Cebulę pokroić w drobną kostkę. Filety z dorsza umyć, pokroić na większe kawałki. Włożyć do niskiego rondla, zalać osoloną zimną wodą i doprowadzić do wrzenia. Natychmiast zlać gorącą wodę uważając by kawałki dorsza się nie rozpadły, raz jeszcze zalać zimną wodą i doprowadzić do wrzenia po czym zlać wodę. 
Po drugim zagotowaniu porcję ryby przysypać cebulą, pokruszonym liściem laurowym i pieprzem oraz solą. Zalać ciepłym mlekiem, zagotować i gotować ok 5 minut. Kawałki ryby delikatnie wyłożyć na półmisek, oblać roztopionym masłem i posypać posiekaną bazylią.


SMACZNEGO :)


Źródło: H. Szymanderska, Kuchnia Polska, potrawy regionalne.

Komentarze

Popularne posty