Piaskowiec z marcepanem

Niby prosty piaskowiec, a wzbudził spore zainteresowanie i zniecierpliwienie "czy już można", a ja przecież zdjęcia musiałam zrobić ;) Nic tak dobrze nie smakuje jak ciepła babka z chrupiącą skórką no i puszystym i sprężystym środkiem. Słodki, migdałowy w połączeniu z bitą śmietaną ze zwykłego piaskowca przeistacza się w naprawdę wykwintny deser. Co prawda sam marcepan jest nie wyczuwalny, wtapia się po prostu w migdałowość wypieku. Tak czy owak wynik smakowy jest bardzo dobry! Przepis pochodzi z książki 'Wielka księga ciast'.

Składniki:

• 250 g masła
• 160 g cukru
• szczypta soli
• skórka starta z 1 pomarańczy
• 3 krople aromatu migdałowego
• 200 g mąki
• 200 g gotowej masy marcepanowej
• 80 g mąki ziemniaczanej
• 100 g zmielonych migdałów 
• 1, 5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 5 jaj

Masło, cukier, sól i startą skórkę z pomarańczy  utrzeć mikserem na kremową masę. Marcepan grubo posiekać lub rozkruszyć, dodać do kremu i wymieszać. Całe jajka ubić trzepaczką na puch, wlewając po kropelce aromat migdałowy. Puch jajeczny połączyć z masą marcepanową. Na koniec wsypać mąkę wymieszaną z mąką ziemniaczaną, proszkiem do pieczenia i zmielonymi migdałami. Całość dokładnie utrzeć. Formę keksową o długości 30 cm (u mnie 23 x 11 cm) wysmarować tłuszczem. Ciasto przelać do formy i wstawić do nagrzanego piekarnika na 175 stopni C i piec przez 60 minut (ja piekłam 70 minut). Upieczone na złoty kolor ciasto wyjąć z piekarnika i przestudzić w formie. Podawać z bitą śmietaną.

SMACZNEGO :)