Róże karnawałowe vel. różyczki

Różyczki tak nazywaliśmy róże karnawałowe u nas w domu 🌹 Specjalistką od ich wyrobu była Mama. Zawsze zanurzane w białym lukrze (takim na białkach) i udekorowane wiśnią. Urokliwe niczym róża, kruche niczym chruściki, bo w zasadzie z tego przepisu na ciasto można również uformować chruściki właśnie. W środku wisienka, a na płatkach cukier puder. Do końca karnawału jeszcze parę dni, więc może się skusicie😍 Są pyszne! 😊 

Składniki:
  • 6 żółtek
  • 3 - 4 łyżki brązowego cukru
  • 3 łyżki kwaśnej śmietany 18%
  • 2 i 1/2 szklanki mąki
  • 1 łyżka spirytusu lub octy jabłkowego

Żółtka utrzeć na z cukrem na wysokich obrotach aż będą jasne i puszyste (ok. 6 - 8 minut).
Dodać śmietanę, spirytus lub ocet i przesianą mąkę. Wszystkie składniki zagnieść na jednolite i gładkie ciasto (jeśli ciasto będzie się kleić dodać odrobinę mąki). 
Kulę ciasta wyłożyć na stolnicę. Następnie wybijać ciasto wałkiem (tzn. uderzać w ciasto wałkiem rozpłaszczając je, następnie złożyć i powtarzać czynność) ok 10 - 15 minut. Ciasto cieniutko rozwałkować. 
Wykarawać trzy wielkości kółek, każde naciąć przynajmniej w czterech miejscach, a brzeg kółek lekko natrzeć mąką. Kółka ułożyć kolejno od największego do najmniejszego. 
Przed smażeniem najmniejszym palcem docisnąć środek, tak by od spodu uformował się krótki zaczątek "łodyżki". Róże wykładać na rozgrzany olej płatkami do dołu (użyłam ok 1,5 l; olej powinien mieć temperaturę 170 stopni C; do oleju warto co jakiś czas wrzucać kawałek surowego ziemniaka, dzięki temu tłuszcz się tak szybko nie przepali). Smażyć na złoty kolor z obu stron. Wykładać na ręcznik papierowy. Róże oprószyć cukrem pudrem lub zanurzać w lukrze, w środek włożyć wydrylowaną wiśnie.


SMACZNEGO 😊





Komentarze

Popularne posty