Pączki (przepis II)

Pulchne i mięciutkie (choć wcale nie lekkie) z delikatną chrupiącą skórką. Obłędne! Ja się w nich zakochałam 😍 Tłuszczu nie chłoną co jest ich niesamowitym atutem.
Szybko znikają 😉

Składniki:

• 60 dag mąki krupczatki
• 10 dag drożdży
• 6 łyżek cukru
• 5 żółtek 
• 10 dag masła
• 2 łyżki rumu lub spirytusu
• 1/2 łyżeczki pasty z wanilii lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
• 3/4 szklanki mleka

Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Drożdże rozmieszać w 3/4 szklanki letniego mleka z łyżką cukru i 3 łyżkami mąki. Odstawić do wyrośnięcia. Masło roztopić, schłodzić. Mąką przesiać do miski, dodać żółtka, ekstrakt z wanilii, cukier, rum i wyrośnięty rozczyn. Zagnieść ciasto, dodać przestudzone, płynne masło. Ciasto wyrabiać kilka minut, aż masło się wchłonie, a ciasto będzie gładkie, elastyczne. Uformować kulę, włożyć ją do miski i zakryć ściereczką. Odstawić do podwojenia objętości (ok. 1 - 1,5 h).
Po tym czasie ciasto krótko wyrobić  i rozwałkować na grubość 1 cm*.  Płat ciasta podzielić na dwie części. Na jednej części ciasta w odstępach (uwzględniając wielkość foremki do wykrawania pączków) umieścić nadzienie (dżem powinien być gęsty), przykryć drugim płatem ciasta i wykrawać pączki tak by górka z nadzieniem była na środku. Pączki odłożyć do wyrośnięcia na ok. 20 minut.
Rozgrzać tłuszcz (ja smażyłam pączki na smalcu), powinno być go tyle by pączki swobodnie pływały. Smażyć z obu stron na złoty kolor. Wyjąć, odsączyć i ułożyć na ręczniku papierowym. Kiedy przestygną obwicie posypać cukrem pudrem.

* Jeśli chcecie wypełniać pączki nadzieniem po upieczeniu można formować je rękoma lub rozwałkować grubsze ciasto wykrawając z niego pączki.

SMACZNEGO :)