Makaron z pietruszkowym pesto, camembertem i słonecznikiem

Trudny poranek nie zachęcał do kulinarnych inspiracji, ale jak to się zwykle dzieje natchnienie pojawia się znienacka. Im bliżej południa tym ochota na makaron była większa. Pierwsza myśl była taka 'to może cytrynowe spaghetti', poszukiwania mnie nie zadowoliły. Pojawiła się pomysł na pietruszkę i jak się okazało oba elementy udało się połączyć :) Niegdyś pietruszka była dla mnie zmorą niczym szpinak dla dzieci. I gdyby nie to, ze smaki się zmieniają to pietruszkowe pesto byłoby dla mnie nie do przejścia. A przeszło i to z przyjemnością :) Myślę, że i Wy go polubicie, chociażby za świeżą i zdrową dawkę witamin, prostotę przygotowania i smak... Camembert, prażony słonecznik i pietruszka przełamane lekko cytrynową nutą - pycha! :)


Składniki:

• ok. 400 g makaronu (u mnie penne) 
• 2 pęczki pietruszki
• 6 łyżek oliwy extra vergine
• 1 łyżka octu balsamicznego
• 1 ząbek czosnku
• 1 łyżeczka skórki z cytryny
• 80 g słonecznika
• ser camembert
• sól, pieprz

Makaron ugotować al dente. Słonecznik podprażyć na patelni. Pietruszkę, czosnek, oliwę, ocet balsamiczny i skórkę z cytryny zmiksować blenderem. Doprawić solą i pieprzem. Ugotowany makaron wymieszać z pietruszkowym pesto. Camembert zetrzeć na tarce na dużych oczkach. Porcję makarony posypać prażonym słonecznikiem i starym camembertem. 

SMACZNEGO :)