Chałka jogutrowa z jagodami

Oblężenie jagód kamczackich na naszych ogrodowych krzakach nastąpiło zanim pojawiły się pierwsze czerwone truskawki. Jagodowy sezon rozpoczyna jogurtowa chałka. Chałka, której nie sposób polubić, mięciutka i sprężysta. Kwaskowate jagody uzupełniają się ze słodkością lukru :) Podchodziłam do niej dwukrotnie, za pierwszym razem jagody obsypywały wierzch ciasta, po upieczeniu były podsuszone. Efekt mnie nie zadowolił. Kolejnym razem jagody zostały 'wlepione' w środek i tą wersje Wam prezentuje :)

Składniki:

• 550 g mąki
• 50 g świeżych drożdży
•  2 jajka
• 5 łyżek jogurtu z lekka górką
• 160 ml mleka
• 60 g cukru
• 80 g masła
• ok. 2 -  3 szklanek jagód
• szczypta soli

Lukier:

• 3 łyżki mleka
• 1 i 1/2 - 2 szklanek cukru pudru

Mleko podgrzać, wymieszać z drożdżami, 1 łyżką cukru i 2 łyżkami mąki, odstawić w ciepłe miejsce na 15 min.
Masło stopić, wymieszać z jogurtem i jajkami. Mąkę przesiać do miski, dodać resztę cukru, sól, wlać rozczyn i masę jogurtową, wyrobić gładkie ciasto. W razie potrzeby dodać trochę mąki, ciasto będzie lepkie, ale nie kleiste (ciasto nie powinno zostawać przyklejone do dłoni). Miskę z ciastem przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na 30 minut do wyrośnięcia.
Jagody umyć i osuszyć. Wyrośnięte ciasto krótko zagnieść, podzielić na 3 części, uformować długie pasy ciasta o szerokości ok. 4 cm, na środku każdego dość obficie ułożyć jagody, zlepić brzegi. Jagody nie muszą być całkowicie "schowane", ważne, żeby umocowały się w cieście. Z jagodowych wałków ciasta zapleść warkocz. Zapleciony warkocz przenieść do wysmarowanej masłem i wyłożonej papierem do pieczenia formy (ja użyłam dwóch: mniejszej o wymiarach 8 x 17 cm i większej  o wymiarach 12 x 22 cm).Chałkę odstawić na 10 min. Piec 40 minut w temp. 180°C.
Cukier puder rozetrzeć z mlekiem, polać nim jeszcze ciepłą chałkę.

SMACZNEGO :)