Drożdżowe agrestowe róże z imbirowym lukrem

Agrest 💗 Na ten smak lata czekam z utęsknieniem rok w rok. Częściej jest go mniej niż więcej, ale w tym sezonie zrobił mi niesamowitą przyjemność i pojawił się w ilości znacznej 😊 Zawinęłam go w róże - słodkie i puszyste, a że agrest kwaśny to wspaniale z nimi kontrastuje. 

P.S. Żeby Wam ułatwić cały proceder zwijania macie na zdjęciach 😉

Składniki:

• 60 g świeżych drożdży
• 1 i 1/3 szklanki trzcinowego cukru + parę łyżek do posypania
• 4 jajka 
• 1 kg mąki pszennej
• 300 ml mleka
• 130 g mała
• 600 g czerwonego agrestu
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej

Lukier:

• ok. 300 g cukru pudru
• 1 łyżeczka imbiru w proszku
• 1 łyżka soku z cytryny
• 2 łyżki mleka

Mleko lekko podgrzać, dodać pokruszone drożdże, łyżkę cukru trzcinowego i dwoma łyżkami mąki. Całość dokładnie wymieszać i odstawić na ok. 15 minut do wyrośnięcia.

W tym czasie utrzeć jajka z cukrem na puszystą masę. Masło rozpuścić w rondelku podgrzewając na niewielkim ogniu i odstawić do przestudzenia.

Masę jajeczną, wyrośnięty rozczyn i mąką połączyć i wyrabiać ok 10 minut (jeśli ciasto będzie się kleić dodać odrobinę mąki). Wlać roztopione i przestudzone masło i wyrabiać tak długo aż masło całkowicie wchłonie się w ciasto. Wyrobione ciasto umieścić w misce, przykryć ściereczkę i odstawić do podwojenia objętości. 

Agrest opłukać, oczyścić i osuszyć, wymieszać z mąką ziemniaczaną.

Wyrośnięte ciasto podzielić na 12 równych części, każdą z nich kolejno rozwałkować na koło. Koło naciąć, tak by utworzyły się cztery płatki. Na środek nałożyć porcje agrestu, agrest oblepić pierwszym płatkiem i każdym kolejnym zawijając końce pod spód, aby podczas rośnięcia róże zachowały kształt. Agrest posypać łyżeczką brązowego cukru.

Gotowe róże układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180 stopni C przez 25 - 30 minut, aż różyczki się zarumienią. 

Przygotować lukier. Wszystkie składniki połączyć i dokładnie wymieszać (jeśli lukier będzie rzadki dodać więcej cukru pudru, jeśli gęsty odrobinę mleka). Gotowym lukrem polać jeszcze ciepłe róże.

SMACZNEGO 😊