Pierniczki z żytniej mąki


Pierniki przygodowe i nietypowe od początku do końca. Pomijając przyprawy zawierają jedynie 2 składniki. W przygotowaniu bardzo energochłonne. Energię miksera pochłonęły w zupełności doprowadzając do zwarcia ;) Przed upieczeniem ciasto jest lepkie i gęste. Po upieczeniu konsystencja ciastka jest krucha, a z czasem staje się gumowa, choć aromat pierników jest bezdyskusyjny. 
Czy do nich wrócę? Nie mam pewności, jednak cieszę się, że przetestowałam tradycyjny przepis z Podlasia :)




Składniki:
  • 400 g mąki żytniej
  • 2 szklanki miodu
  • 1 do 1,5 łyżki przyprawy do piernika (cynamon, kardamon, anyż, gałka muszkatowa, pieprz, ziele angielskie, chili, goździki) 
  • mąka ziemniaczana

Przesianą mąkę żytnią połączyć w malakserze z przyprawami do piernika. Miód zagotować. Dodawać do mąki stopniowo jednocześnie ucierając masę.Ciasto ucierać 30 - 40 minut, po czym wlać wódkę i ponownie wyrobić. Gotowe ciasto przykryć i wstawić na kilka godzin do lodówki.
Po tym czasie stolnicę oprószyć mąką ziemniaczaną, wyłożyć schłodzone ciasto i rozwałkować. Wykrawać ciasteczka (przed wykrojeniem foremkę dobrze zanurzyć w mące, bo ciasto jest dość klejące).
Ciastka układać na wyłożonej papierem blasze. Piec w temperaturze 175 stopniach C na złoty kolor.


SMACZNEGO :)


Komentarze

Popularne posty