Piernik (szybki) "na poczekaniu"

Oto piernik. Piernik ostatniej chwili - last minute 😊
W 100 % na miodzie, przełożony masą z orzechów laskowych. Oczywiście możecie też tradycyjnie użyć konfitury śliwkowej. 

Przyznaje... porcja ciasta była przeznaczona na dwie keksówki, a ja wpakowałam całą porcje ciasta do jednej i w efekcie powstał piernik gigant 🙈😀 Jednak wszystko ma to swoje plusy i minusy. Piernik musiał dłużej siedzieć w piekarniku i bardzo się zarumienił inaczej określając delikatnie się przypalił 😉 

Składniki (na dwie keksówki):

• 5 szklanek mąki 
• 2 szklanki miodu
• 4 żółtka
• szklanka śmietany 30%
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej
• 1/2 łyżeczka proszku do pieczenia
• 2 łyżki kakao
• 1 i 1/2 łyżeczki przypraw do piernika (cynamon, imbir, goździki, anyż, ziele angielskie, pieprz, gałka muszkatołowa, kardamon).
• 2 łyżki oleju

Masa:

• 200 g orzechów (laskowych lub włoskich)
• 150 g cukru pudru
• 1//3 szklanki słodkiej śmietanki 30 %

Polewa:

• 150 - 200 g czekolady deserowej
• 3 łyżki mleka lub śmietanki

Mąkę przesiać do miski razem z proszkiem do pieczenia i sodą, dodać miód, żółtka, kakao, olej, śmietanę i 3 łyżki zimnej wody. Wyrobić ciasto rękoma (będzie lepkie, ale takie ma być). Ciasto przełożyć do wyłożonych wcześniej papierem do pieczenia blaszek, napełniając je do połowy wysokości. Wstawić do piekarnika o temperaturze 140 stopni C i po 5 minutach zwiększyć temperaturę do 175 stopni C. Piec ok 50  minut (do suchego patyczka). Upieczone pierniki przestudzić w foremkach. Przekroić na pół.

Orzechy zmielić na mączkę, dodać cukier, śmietankę i zmiksować przy pomocy blendera. Gotową masą przełożyć pierniki. 

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej razem z mlekiem, jeszcze ciepła polać pierniki.

SMACZNEGO 😊