Kruche pomarańczowe spiralki oblane mleczną czekoladą

Motyle opętały mój brzuch. Powód? Jet przynajmniej jeden ;) Spełniłam swoje marzenie :D Niecały metr ode mnie leży na biurku lustrzanka Canona - jest moja! O, tak! :) Wielkie to dla mnie wyzwanie. Z poprzednim aparatem znałam się już dobrze, bardzo dobrze, a tu.. jest zdecydowanie więcej do odkrycia. Ah... Pierwsze zdjęcia wychodzą na światło dzienne, a z nimi poskręcane w spirale ciasteczka pomarańczowe. Sezon na pomarańcze może to, to nie jest, bo za oknem (w końcu!) wiosna, ale pomarańczy nigdy dość ;) Ciastka są subtelnie słodkie, mleczna czekolada dosładza je odrobinę. Przyjemne, rześkie i  smaczne :)

Składniki:

• 275 g mąki
• 50 g drobno zmielonych migdałów
• 1 żółtko
• 150 g masła
• 50 g cukru pudru
• sok i skórka otarta z 1 średniej pomarańczy
• 150 g czekolady mlecznej

Mąkę przesiać do miski wymieszać z migdałami i cukrem pudrem. Dodać masło, żółtko, sok i startą skórkę z pomarańczy. Energicznie zagnieść ciasto na jednolitą i gładką masę (jeśli ciasto będzie się mocno lepić dodać odrobinę maki). Uformować kulę z ciasta, owinąć w folię i wstawić na 30 - 60 minut do lodówki.
Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość 0,5 cm, wycinać z niego paski o szerokości 2 cm i długości ok 8 cm. Każdy pasek skręcać w spiralkę zwężając przy tym końce, układać na blasze lekko "doklejając" końce do blachy. Piec ok. 15 - 18 minut w temperaturze 180 stopni C.
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Przestudzone ciastka do połowy oblać czekoladą. Układać na papierze lub foli aluminiowej. Schładzać w lodówce do zastygnięcia czekolady.

SMACZNEGO :)

Źródło: Kuchnia Polska.